sobota, 26 lipca 2014

Te upalne dni...

zdjęcie: http://wallpaperscraft.com
   
    W te upalne dni dłuższy spacer nawet dla człowieka potrafi być męczący. Sami często odczuwamy pragnienie i zmęczenie. Podobnie spacery w pełnym słońcu odczuwają nasi pupile. Z tym, że ich ciało szybciej się męczy i szybciej wymaga nawodnienia niż ciało człowieka. W tym artykule przeczytasz jak ułatwić sobie życie podczas dłuższego spaceru z czworonogiem.




Długi spacer w te upalne dni może bardzo wyczerpać naszego psa. Dlatego należy pamiętać o tym by mieć przy sobie butelkę wody dla siebie i dla czworonoga (pamiętajmy by psu podawać wodę niegazowaną, a także bezsmakową). Gdy planujemy spacer, drogę musimy dobierać tak aby miała jak najmniej fragmentów asfaltowych. W gorące dni asfalt bardzo się nagrzewa i może poparzyć opuszki łap naszemu zwierzakowi. Jeżeli w pobliżu nie ma innych tras aniżeli asfaltowych, dobrym pomysłem byłoby zaopatrzenie się w specjalne buty dla psów.

 
Najbardziej prowizorycznym sposobem napojenia psa jest polewanie dłoni wodą, podczas którego pies może spokojnie zwilżyć język. Niestety podczas takiego pojenia, większość wody spadnie na ziemię, a zwierzak skorzysta tylko z niewielkiej jej ilości. Nie wolno lać wody z butelki bezpośrednio do pyska.
Lepszym pomysłem może okazać się zabranie miski na wodę. Miseczkę można włożyć do reklamówki lub plecaka. Taki sposób gwarantuje nam że pies będzie mógł spokojnie zaspokoić pragnienie, a wlana do miski woda nie zmarnuje się. 
Miska (metalowa czy plastikowa) może trochę przeszkadzać jeżeli mamy ograniczoną wolną przestrzeń w plecaku. Wtedy z pomocą przychodzą miski lub poidła turystyczne.
Miska turystyczna zrobiona z nylonu i poliestru. Można ją złożyć do małych rozmiarów. Posiada zapięcie dzięki któremu, można ją przypiąć do spodni. Moim zdaniem składa się do tak niedużych rozmiarów, że do bardziej funkcjonalnych spodni zmieści się do kieszeni. Rozmiary pozwalają nosić ją nawet w ręku.


Miska silikonowa. Złożona wygląda jak wieczko od pojemnika na żywność. Po rozłożeniu otrzymujemy normalną miseczkę. Dużym plusem jest to że bez problemu można ją wyczyścić po suchej, a nawet mokrej karmie z puszki. Posiada otwór dzięki któremu można przyczepić ją do plecaka. Złożona zajmuje dość mało miejsca w plecaku, reklamówce lub aucie jeżeli wybieramy się na camping.

Składane poidło dla psa. Dwa w jednym, butelka i miska. Przed spacerem nalewamy wodę do butelki, którą potem mocujemy do miski. Poidło posiada plastikowy zaczep lub kawałek sznurka, dzięki którym można przymocować je do spodni lub plecaka.

 


Może Cię to zainteresuje:


   Z pewnością na internecie znajdziecie jeszcze kilka innych rodzajów poideł lub składanych misek. Ja wybrałem te najciekawsze, aby móc pokazać wam, że napojenie psa poza domem wcale nie musi być dużym problemem. Pamiętajmy, pies to nie człowiek i nie powie nam, że chce mu się pić. Dlatego zawsze bądźmy wyposażeni chociażby w samą butelkę wody.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz